Cukiernicy prześcigają się w produkcji wymyślnych słodkości – wszystko dlatego, że ciastka na zamówienie są coraz bardziej popularną formą prezentu czy reklamy. W końcu każdy woli świeże, fantazyjnie udekorowane ciasteczka zamiast słodkich wyrobów z długim terminem ważności. Na jakie okazje są zamawiane?
1. Uroczystości rodzinne
Pierwsze skojarzenie to oczywiście wszelkie uroczystości rodzinne – chrzciny, przyjęcia po pierwszej komunii, urodziny, imieniny, wesela. Jeśli w twojej miejscowości jest ktoś, kto piecze torty i ciasteczka na zamówienie, nie musisz długo szukać, ale jeśli nie – nic straconego. Wiele rodzinnych firm oferuje pieczenie ciastek na zamówienie. Wyobrażasz sobie górę z małych białych bez na każdym weselnym stole? Albo ciasteczka dla każdego gościa z inicjałami pary młodej i datą ślubu? A to całkiem możliwe!
2. Święta
Ciastka na zamówienie to prawdziwa wyręka w szale przedświątecznych porządków i zakupów. Co prawda pyszne pierniki w kształcie choinek, bałwanków, gwiazdek, a nawet reniferów szybko znikną w małych dziecięcych rączkach, więc do czasu pierwszej gwiazdki należy je przechowywać w bezpiecznym miejscu (albo zamówić na odpowiedni termin). Dzięki nim w Wigilię twój dom będzie pachnieć cynamonem i wanilią.
3. Promocja firmy
Pieczenie ciastek na zamówienie wykorzystują również skrzętnie różne firmy w celach reklamowych. Świętowanie 30-lecia zakładu, jubileusz szefowej, wieczór integracyjny, dwudniowe warsztaty czy konferencja w stolicy – wspólne spędzanie czasu zawsze umili nieodłączna para, czyli kawa i słodycze. Zamówione ciastka mogą prezentować logo firmy, być podziękowaniem dla najstarszych czy zasłużonych pracowników, albo po prostu kusić kształtem, zapachem, świeżością, a dzięki temu inspirować do rozmów i poznawania nowych ludzi.
4. Na co tylko chcesz
Tak naprawdę ciasteczka na zamówienie przydadzą ci się na różne okazje – jako prezent dla dziewczyny z okazji walentynek (na pewno znajdą się jakieś bezglutenowe z pestkami i ziarnami), dla taty z okazji Dnia Ojca (tu polecamy szczególnie ciastka w kształcie narzędzi), dla babci czy cioci (z personalizowanymi życzeniami), a nawet promotorki, dzięki której masz wreszcie mgr przy nazwisku. Ogranicza cię tylko wyobraźnia!